Mateusz Morawiecki okazał się bankierem, nie premierem.

Premier ogłosił program wsparcia dla kredytobiorców. Jak zwykle natychmiast pojawiły się infografiki, na których roi się od miliardów złotych pomocy. Przyjrzyjmy się bliżej tym propozycjom i ustalmy, co z nich zostaje, gdy zdejmiemy otoczkę pisowskiej propagandy.

1. Wakacje kredytowe, czyli co? Przesunięcie w czasie bardzo wysoko oprocentowanej raty. Czy to jest zysk dla kredytobiorcy? Nie. To tylko kupienie czasu. A czy banki tracą na tym coś ze swojego zysku? Nie. To tylko przesunięcie zysku w czasie, w dodatku korzystne dla banków, które mają nadpłynność i nie wiedzą, co robić z pieniędzmi. (realną pomocą dla tych, którzy zostali oszukani przez Prezesa NBP byłoby zmniejszenie raty poprzez obniżenie odsetek na okres 24 miesięcy, czyli prawdopodobnie najwyższej inflacji, a tym samym wysokich stóp procentowych – taka jest propozycja w projekcie Koalicji Obywatelskiej)

2. Fundusz Wsparcia Kredytobiorców, czyli co? Nic nowego. Mechanizm istniejący od 2015 roku, którego mam przyjemność być współautorką i jako wiceminister finansów przeprowadziłam tę ustawę przez Sejm razem z posłankami i posłami Platformy Obywatelskiej. A dosypanie przez banki pieniędzy do Funduszu, którym chwali się Premier, jest standardowym przewidzianym w tej ustawie działaniem.

3. Likwidacja WIBOR-u! To miał być prawdziwy game changer Premiera-Bankiera. Ale i tu mamy małe oszustwo. Otóż unijne Rozporządzenie BMR przewiduje, że tzw. wskaźniki referencyjne (w Polsce to właśnie WIBOR) mają być wyznaczane na podstawie metody, która będzie przejrzysta i odporna na manipulacje. Spółka GPW Benchmark, ustalająca wysokość WIBORu, uzyskała w grudniu 2020 r. zezwolenie KNF. To znaczy, że Przewodniczący KNF (człowiek Morawieckiego) uznał, że proces wyznaczania WIBOR-u przez GPW Benchmark (której prezesem jest drugi człowiek Morawieckiego) jest prawidłowy. A Premier dzisiaj mówi, że jednak nie jest? To jakich ludzi rekomenduje na tak odpowiedzialne stanowiska? I czy jako bankier nie zauważył, że WIBOR nie ma potwierdzenia w realnych transakcjach?

4. Fundusz Pomocowy! To propozycja pomocy dla kolegów prezesów banków, więc nijak ma się do kredytobiorców.

Epilog:
O tym, że państwo musi być odpowiedzialne za skutki swojej polityki monetarnej i fiskalnej, mówiłam w styczniu na Kongresie „Odporna Polska”. Wtedy też zapowiedziałam projekt ustawy, który pomoże tym, których raty, wbrew zapewnieniom Prezesa NBP, wzrosły o 70% w ciągu kilku miesięcy. Taki projekt Koalicja Obywatelska będzie chciała procedować na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Propozycja Premiera Morawieckiego też pomaga…, ale bankom. A chyba nie o to chodziło?

Dodaj komentarz